Sezon grillowy w naszym kraju trwa bardzo długo – od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Spotkanie ze znajomymi przy tak opiekanym jedzeniu daje dużo radości, przez co jest bardzo popularne. Jednak często samo rozpalenie ognia przysparza wielu trudności. Owszem, możemy użyć chemicznej podpałki, jednak jej zapach może przedostać się potem do przygotowywanych potraw. Dużo lepszym będzie dla nas komin do grilla. Tego typu akcesoria są jeszcze dość mało popularne. A szkoda, bo ich skuteczność jest naprawdę duża. Jak korzystać z tego urządzenia? Szczegółowo podpowiadamy!

Jak rozpalić grilla przy użyciu komina?

Jeśli chcesz szybko w każdych warunkach rozpalić ogień na ruszcie – bez tytułowego akcesorium ani rusz. Pamiętaj jednak, że i tak potrzebne będą Ci dwa lub trzy kawałki podpałki, najlepiej tej naturalnej, bez dodatku syntetycznych składników. Gdy już ją mamy, należy wykonać poniższą sekwencję czynności.

  1. Na grillowym ruszcie, na małym jego obszarze, układamy posiadaną podpałkę, którą podpalamy zapałką lub zapalarką gazową.
  2. Na rozpałce stawiamy komin do grila, do którego wcześniej wsypaliśmy brykiet lub drzewny węgiel.
  3. Ważne, by komin był wypełniony w około trzech-czwartych wysokości.
  4. Czekamy, aż na naszym opale zacznie się pojawiać biały nalot.
  5. Gdy nalotu jest sporo, kominy do grilla zdejmujemy chwytając za ich odpowiednio zabezpieczoną rączkę.
  6. Zawartość komina wysypujemy na ruszt, wcześniej usuwając z niego resztki rozpałki.

Rozpalanie grilla kominem – plusy

Ogromną zaletą stosowania omawianego rozwiązania jest oszczędność czasu. Cały proces trwa tu zdecydowanie szybciej, zajmując zaledwie kilka krótkich chwil. Do plusów należy zaliczyć także to, że ostatecznie pieczemy kiełbaski czy warzywa na samym opale, bez rozpałki która może zawierać w sobie toksyczne składniki. Sam komin grillowy jest też mały, można go więc z łatwością zabrać ze sobą na działkę czy w inne miejsce, w którym grillowanie jest dozwolone.